Cracking Up, In Green CC BY-NC-SA 2.0 Ian Abbott W ostatnim czasie coraz częściej możemy spotkać się z terminem “zrównoważony rozwój”, promowanym jako lekarstwo na większość naszych ekologicznych problemów przez międzynarodowe raporty, rządy czy korporacje. Im bardziej się w niego wczytujemy, tym bardziej może się jednak wydawać niekonkretny czy wręcz sprzeczny, gdy z jednej strony wydaje się szeregiem postulatów ekonomicznych, z drugiej używają go organizacje ekologiczne chcące ograniczać konsumpcję. Zamieszanie bierze się z tego, że w języku polskim “zrównoważony rozwój” obejmuje dwa różne koncepty, na które angielski używa oddzielnie sustainability i sustainable development. Jaka jest między nimi różnica - i czy potrzebujemy nowego słowa, aby się ciągle w tym nie gubić? Sustainability Kilka lat temu wraz ze znajomą tłumaczką - Martyną Łysakiewicz - podjęliśmy się przekładu manifestu nowego ruchu artystyczno-aktywistycznego, Solarpunka. Usiłuje on wyobrazić sobie przyszłość, w której ludzkość nie niszczy naszej planety, ale żyje z nią w zgodzie. Stawia pytanie, co musielibyśmy zmienić w naszej kulturze, aby móc taką wizję zrealizować? Szybko zdaliśmy sobie sprawę, że używając obecnego polskiego słownictwa Manifest... jest nieprzetłumaczalny. Cały Solarpunk bazuje …